Photo: Gold & Goose / Red Bull Content Pool
Eliška Ryšánková
Dziennikarz News.GP zajmujący się ekscytującym światem MotoGP i Formuły 1.Jack Miller opowiada o swoim dwuletnim, pełnym wyzwań okresie w KTM, naznaczonym zmaganiami z nowymi oponami i zaciekłą rywalizacją z kolegami z zespołu. Pomimo niepowodzeń, australijski zawodnik pozostaje optymistą, przygotowując się do nowego rozdziału z Yamahą i Pramac w 2025 roku.
Jack Miller otworzył się na temat swojego rozczarowania dla siebie i KTM po dwóch latach spędzonych w fabrycznym zespole, które zakończyły się w zeszłym miesiącu.
Ponieważ wcześniej odnosił sukcesy w wyścigach z Hondą i Ducati, Miller dołączył do KTM w 2023 roku z ambitnymi planami pomocy programowi MotoGP. Chociaż udało mu się świętować podium zarówno w sprintach, jak i wyścigach, Miller konsekwentnie był wyprzedzany przez swojego kolegę z zespołu Brada Bindera.
Zmagania osiągnęły punkt kulminacyjny w 2024 roku, kiedy Miller ledwo dostał się do pierwszej dziesiątki. Utrudniony przez problemy z drganiami i nową przednią oponę Michelin, jego występy spadły, co doprowadziło KTM do odmowy odnowienia kontraktu. Chociaż decyzja ta pozostawiła go sfrustrowanego, szczególnie po zapewnieniach zespołu, że jego miejsce jest bezpieczne, Miller od tego czasu spojrzał na nią z szerszej perspektywy.
“Jestem rozczarowany— rozczarowany dla wszystkich zaangażowanych,” przyznał Miller. “To nie jest wynik, którego ktokolwiek z nas chciał. Przyjechałem tutaj z 25 podiami na koncie, świeżo po sezonie walki o tytuł z Ducati w 2022 roku. Nie wszystko potoczyło się tak, jak sobie wyobrażałem.
Miller podkreślił wysiłek, jaki włożył w sezon 2024, w tym to, co nazwał najtrudniejszym okresem poza sezonem, ale wyniki nie pasowały do jego wizji. “Od moich pierwszych okrążeń na motocyklu w Walencji do ostatnich okrążeń w Barcelonie, dałem z siebie wszystko. Jestem z tego dumny, nawet jeśli wyniki tego nie odzwierciedlają.
Zakończywszy sezon na 14. miejscu w klasyfikacji zawodników, Miller uplasował się za swoim kolegą z zespołu i Pedro Acostą, którzy zajęli kolejno piąte i szóste miejsce. Jego najlepsze wyniki w tym sezonie to dwa piąte miejsca.
Spoglądając wstecz na konkurencyjny sezon 2023, Miller przypomniał sobie takie momenty, jak prowadzenie w finale w Walencji, podium w Jerez i sukces w sprincie w Niemczech. Jednak wprowadzenie nowej przedniej opony Michelin na sezon 2024 spowodowało trudności, ponieważ KTM kontynuował jazdę na tym samym podwoziu, którego używał w poprzednim sezonie. "To właśnie tam walczyliśmy" - zauważył.
Jednak jeden wyjątkowy występ miał miejsce podczas Grand Prix Tajlandii w październiku, gdzie Miller walczył o awans z 15. na 5. miejsce w mokrych warunkach. “Ten wyścig był o żwawości i duchu walki,” powiedział. “Nawet gdy było ciężko— kiedy rozbijałem się co drugi weekend— nigdy nie przestałem dawać z siebie wszystkiego. Taki właśnie jestem: zawodnik, który walczy za każdym razem, gdy jestem na torze.
Przyszłość Millera wydawała się niepewna w trakcie sezonu, głównie po jego odejściu z KTM, ale zapewnił sobie kontrakt fabryczny z Yamahą. Teraz będzie ścigał się w nowym zespole satelickim, Pramac, w 2025 roku— powrót na znajome terytorium po spędzeniu trzech sezonów z Pramac podczas ery Ducati w latach 2018-2020.
Mimo wyzwań, Miller pozostaje spokojny. “W ciągu ostatnich dwóch lat nie spełniłem własnych oczekiwań, co jest rozczarowujące. Ale teraz patrzę w przyszłość i jestem gotowy, aby dać z siebie wszystko Yamaha i Pramac.
Wiadomości F1 i MotoGP
Nowe artykuły codziennie
Wiadomości z całego świata
Relacje z wyścigów
NewsGP s.r.o.
Nové Sady 988/2
602 00, Brno, Czechia
IČO 22343776
European Union
We have established partnerships with circuits, organizers, and official partners. As we do not collaborate directly with the owner of the Formula 1 licensing, it is necessary for us to include the following statement:
This website is unofficial and is not associated in any way with the Formula 1 companies. F1, FORMULA ONE, FORMULA 1, FIA FORMULA ONE WORLD CHAMPIONSHIP, GRAND PRIX and related marks are trade marks of Formula One Licensing B.V.