Zespoły F1 stoją w obliczu trudnej sytuacji w 2025 roku. Jest to ostatni sezon przed dużymi zmianami zasad Formuły 1 w 2026 roku, co oznacza, że wszystkie muszą skupić się na utrzymaniu konkurencyjności teraz i przygotowaniu się na przyszłość.

Dla Ferrari jest to jeszcze trudniejsze ze względu na sposób, w jaki działają zasady testów aerodynamicznych F1, ponieważ zespół zajął drugie miejsce w Mistrzostwach Konstruktorów w zeszłym roku, ma mniej czasu na tunel aerodynamiczny i symulacje komputerowe niż większość zespołów.

Zasady zostały zaprojektowane tak, aby pomóc niżej sklasyfikowanym zespołom nadrobić zaległości, więc Ferrari otrzymuje tylko 75% podstawowego czasu testowego w porównaniu do zespołu ze średniej półki. Utrudnia to rozwój samochodu z 2025 r., a jednocześnie zapewnia, że samochód z 2026 r. otrzyma uwagę, której potrzebuje.

Aby jeszcze bardziej skomplikować sytuację, organ zarządzający F1, FIA, wprowadził bardziej rygorystyczne zasady dotyczące elastycznych skrzydeł, które wejdą w życie podczas Grand Prix Hiszpanii w maju. Oznacza to, że zespoły, w tym Ferrari, będą musiały dostosować swoje projekty w połowie sezonu, dodając kolejną warstwę pracy do wszystkiego innego.

Mimo tego wszystkiego, nowy dyrektor techniczny Ferrari, Loic Serra, wprowadził w życie jasny plan. Według włoskiego serwisu AutoRacer, zespół skupi się na rozwoju swojego bolidu z 2025 roku przez co najmniej pierwsze cztery miesiące roku, obejmujące pierwsze pięć wyścigów. W tym czasie większość dostępnych testów Ferrari w tunelu aerodynamicznym zostanie poświęcona na dopracowanie SF-25.

W tej chwili Ferrari ma do wykorzystania 900 godzin w tunelu aerodynamicznym w pierwszej połowie sezonu. To o 60 więcej niż McLaren, aktualny mistrz, ale o 60 mniej niż Red Bull. Dokładna liczba ulegnie jednak zmianie po Grand Prix Kanady w czerwcu, kiedy F1 zaktualizuje swoje limity testowe w oparciu o aktualną klasyfikację.

W tym samym czasie trwają już prace nad bolidem na rok 2026, znanym wewnętrznie jako Project 678. Niektórzy inżynierowie są w pełni skoncentrowani na tym projekcie, zapewniając, że Ferrari nie pozostanie w tyle, gdy zaczną obowiązywać nowe przepisy. Podczas gdy większość wczesnych testów jest wykorzystywana dla SF-25, równowaga będzie stopniowo przesuwać się w kierunku samochodu 2026 w dalszej części roku.