Photo: Getty Images / Red Bull Content Pool
Doradca Red Bulla, Helmut Marko, odniósł się do wyzwań związanych z Danielem Ricciardo, zauważając, że nawet po tym, jak zespół dał mu drugą szansę, miał on trudności ze spełnieniem oczekiwań.
Dwa tygodnie temu, po Grand Prix Singapuru, siostrzany zespół Red Bulla, RB, podjął decyzję o rezygnacji z Daniela Ricciardo po miesiącach spekulacji. Jego miejsce zajmie Liam Lawson na sześć ostatnich wyścigów sezonu 2024, z możliwością zapewnienia sobie pełnoetatowego miejsca jako drugiego kierowcy RB w 2025 roku, w zależności od jego wyników.
Ricciardo wykonał kilka wątpliwych ruchów w karierze w F1. W 2018 roku zdecydował się opuścić Red Bulla na rzecz Renault, pomimo udanych lat spędzonych w austriackim zespole.
Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem w Renault, gdzie udało mu się zdobyć tylko dwa podia w ciągu dwóch lat. Następnie przeniósł się do McLarena, ale jego pobyt tam również był rozczarowujący, pomimo wygrania Grand Prix Włoch 2021 w Monza. Jego kontrakt został ostatecznie skrócony, kończąc się rok wcześniej po drugim sezonie.
W tym momencie wydawało się, że jego kariera może się skończyć, ale Red Bull sprowadził go z powrotem. W 2023 r. powrócił do wyścigów z ich siostrzanym zespołem RB, zastępując Nyck de Vries, jednak jak wyszło na jaw w Singapurze, to również nie skończyło się dobrze, najprawdopodobniej oznaczając koniec kariery Australijczyka.
Doradca Red Bulla Helmut Marko omówił kwestie z Ricciardo, ponieważ według niego, pomimo otrzymania drugiej szansy— szansa, którą jego zdaniem zaoferowałby tylko Red Bull— Ricciardo nie pokazał, że jest tym samym kierowcą, którym był kiedyś.
“Odejście Daniela Ricciardo’zostało ogłoszone dopiero po weekendzie wyścigowym w Singapurze z ważnych powodów związanych z umowami handlowymi,” Marko napisał w swojej kolumnie Speedweek.
“On sam został poinformowany w odpowiednim czasie i – mówiąc jego własnymi słowami – jest w pokoju z samym sobą. Myślę też, że najszybsze okrążenie wyścigu, które ustanowił, było godnym pożegnalnym występem.
“Dano mu drugą szansę, której nikt inny by mu nie dał. I zrobiono to w oparciu o założenie, że powrót do Red Bull Racing jest możliwy, jeśli jego wyniki będą na najwyższym poziomie. Zespół Racing Bulls miał być zatem tylko przystankiem.
“Ale niezbędna wydajność pojawiła się tylko dwa razy, raz z czwartym miejscem w sprincie w Miami w tym roku i w zeszłym roku w Meksyku.
“Ale poza tym nie było prędkości i spójności. Brakowało całego występu, który uzasadniałby awans do Red Bull Racing. Ale taki był cel całej sprawy.
“Gdybyśmy wiedzieli, dlaczego wydajność nie była na najwyższym poziomie, zrobilibyśmy wszystko, co w naszej mocy, aby to zmienić. Ale ten sam instynkt zabójcy po prostu nie był już rozpoznawalny.
“Słynął z bezkompromisowego wyprzedzania, hamowania w ostatnim momencie. Ale to też już nie miało miejsca," podsumował.
Przyszłość Ricciardo’nadal pozostaje niepewna, bez oznak zainteresowania innymi seriami wyścigowymi lub kolejnym możliwym strzałem w Formule 1. Red Bull wyraził chęć zaoferowania Ricciardo innej roli w zespole, ale nie jest on zainteresowany powrotem jako kierowca rezerwowy.
PART OF TICKETSGP GROUP
Wiadomości F1 i MotoGP
Nowe artykuły codziennie
Wiadomości z całego świata
Relacje z wyścigów
TicketsGP, s.r.o.
Nové Sady 988/2
602 00, Brno, Czechia
CZ14176262
European Union
We have established partnerships with circuits, organizers, and official partners. As we do not collaborate directly with the owner of the Formula 1 licensing, it is necessary for us to include the following statement:
This website is unofficial and is not associated in any way with the Formula 1 companies. F1, FORMULA ONE, FORMULA 1, FIA FORMULA ONE WORLD CHAMPIONSHIP, GRAND PRIX and related marks are trade marks of Formula One Licensing B.V.