Bagnaia ostrzeliwuje Alexa Marqueza po kolizji na GP Aragonii: "Niebezpieczne zachowanie"
02. 09. 2024
5 min

Bagnaia ostrzeliwuje Alexa Marqueza po kolizji na GP Aragonii: "Niebezpieczne zachowanie"

Eliška Ryšánková
Dziennikarz News.GP zajmujący się ekscytującym światem MotoGP i Formuły 1.

aragonmotogp francescobagnaia alexmarquez

Francesco Bagnaia wyraził głęboką frustrację wobec Alexa Marqueza po ich kolizji podczas Grand Prix Aragonii, oskarżając zawodnika Gresini o lekkomyślne zachowanie, które zmusiło go do zjechania z toru. Pomimo tego, że obaj zawodnicy uniknęli poważnych obrażeń, incydent wywołał intensywną debatę, a Bagnaia określił działania Marqueza jako "niebezpieczne" i szkodliwe dla jego kampanii mistrzowskiej.

Wiadomości F1 i MotoGP codziennie do Twojej skrzynki odbiorczej.

Francesco Bagnaia wyraził silną frustrację wobec Alexa Marqueza po ich kolizji podczas Grand Prix Aragonii, oskarżając zawodnika Gresini o lekkomyślne przyspieszenie, aż do momentu, gdy uderzenie zmusiło Bagnaię do opuszczenia toru.

Podczas gdy zwycięstwo Marca Marqueza zdominowało nagłówki gazet, starcie między jego młodszym bratem Alexem i Bagnaią również zyskało znaczną uwagę.

Incydent miał miejsce na sześć okrążeń przed końcem, kiedy to Alex Marquez zderzył się z Bagnaią, gdy walczyli o ostatnie miejsce na podium. Kontakt na Zakręcie 13 spowodował, że obaj zawodnicy wypadli z wyścigu, a Bagnaia został na chwilę uwięziony pod Gresini Ducati GP23, zanim został uwolniony, gdy motocykl przewrócił się na niego w żwirze. Chociaż Bagnaia miał obolałą szyję, obaj zawodnicy uciekli bez poważniejszych obrażeń.

Po wypadku Bagnaia i Marquez zostali osobno wezwani do biura Race Direction, gdzie przedstawili swoje stanowisko i ostatecznie zostali oczyszczeni z zarzutów.

Jednakże w wywiadzie po wyścigu Bagnaia stanowczo obwinił Marqueza, nazywając jego działania "niebezpiecznymi". Stwierdził: "Nie ma wiele do wyjaśnienia. Sytuacja jest jasna. To niepokojące, że niektórzy zawodnicy zachowują się w ten sposób. Byłem po wewnętrznej, kiedy poczułem przypływ gazu, a on nie przestawał przyspieszać, dopóki mnie nie zrzucił. Najbardziej denerwują mnie dane telemetryczne, które pokazują, że po kontakcie Marquez zwiększył przyspieszenie z 40% do 60%. Niebezpiecznie jest ścigać się z kimś, kto zachowuje się w ten sposób. Normalnie starasz się unikać kontaktu, ale dane pokazują, że nie wszyscy widzą to w ten sposób.

Wypadek był szczególnie szkodliwy dla Bagnai w jego walce o mistrzostwo, ponieważ stracił on kolejne punkty na rzecz rywala Jorge Martina, który zajął drugie miejsce i powiększył swoją przewagę o 23 punkty.

Marquez twierdził jednak, że nie widział Bagnai po tym, jak ten wyprzedził go na trzecim miejscu i uważał, że to Bagnaia był odpowiedzialny za uniknięcie kolizji. "Nic nie może zmienić tego, co się stało. Jeśli ktokolwiek mógł uniknąć kontaktu, to był to on, ponieważ wiedział, że tam jestem. Nie miałem pojęcia, że był po zewnętrznej. Powiedziałem Race Direction, że gdyby dał trochę więcej miejsca i nie ścinał do wewnętrznej, nic by się nie stało.

Bagnaia był dodatkowo zdenerwowany, że Marquez nie podjął natychmiastowych wysiłków, aby przeprosić po wyścigu. Jednak później zrozumiano, że obaj zawodnicy spotkali się prywatnie w ciężarówce Ducati kilka godzin później, aby omówić incydent. W spotkaniu, które trwało mniej niż pięć minut, uczestniczyli tylko obaj zawodnicy i żaden inny członek zespołu, gdzie wymienili swoje poglądy na temat wypadku. Rozmowa odbyła się po tym, jak obaj rozmawiali z dyrektorem generalnym Ducati, Gigim Dall’Igną.

logo-newsgp logo-instagram logo-linkedin logo-whatsapp

Do tematu

Wiadomości F1 i MotoGP codziennie do Twojej skrzynki odbiorczej.

logo-newsgp

PART OF TICKETSGP GROUP

Informacje

Wiadomości F1 i MotoGP

Nowe artykuły codziennie

Wiadomości z całego świata

Relacje z wyścigów

Wiadomości F1 i MotoGP z całego świata

Contact

TicketsGP, s.r.o.
Nové Sady 988/2
602 00, Brno, Czechia
CZ14176262
European Union

info@tickets.gp


We have established partnerships with circuits, organizers, and official partners. As we do not collaborate directly with the owner of the Formula 1 licensing, it is necessary for us to include the following statement:

This website is unofficial and is not associated in any way with the Formula 1 companies. F1, FORMULA ONE, FORMULA 1, FIA FORMULA ONE WORLD CHAMPIONSHIP, GRAND PRIX and related marks are trade marks of Formula One Licensing B.V.