Sezon Red Bull 2024 był pełen wzlotów i upadków. Podczas gdy Max Verstappen zapewnił sobie czwarte z rzędu mistrzostwo kierowców, zespół spadł na trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów— duża różnica w porównaniu z dominacją w ostatnich latach.

Rok rozpoczął się mocno, a Verstappen wygrał cztery z pierwszych pięciu wyścigów. W tym momencie RB20 wyglądał na niepokonanego. Sprawy przybrały jednak zły obrót w połowie sezonu, gdy błędy w rozwoju samochodu spowodowały poważne problemy z balansem. To sprawiło, że samochód był trudny w prowadzeniu, a Verstappen, wyraźnie sfrustrowany, znalazł się w bliskiej walce o tytuł z McLarenem i Lando Norrisem.

Jednym z największych problemów Red Bulla była niespójność RB20. Ostatnie aktualizacje dały Verstappenowi przewagę, której potrzebował, aby zapewnić sobie tytuł mistrza kierowców, ale Red Bull nie mógł w pełni naprawić samochodu z powodu ograniczeń budżetowych.

Doradca zespołu Helmut Marko przedstawił teraz kilka aktualizacji dotyczących samochodu z 2025 roku i podzielił się informacją, że wydaje się, że Red Bull rozwiązał swoje kluczowe słabości.

"Powiedziałbym, że podstawowa koncepcja jest gotowa," Marko powiedział Sport1.de.

"Samochód jest de facto gotowy i przechodzi teraz do ostatecznej produkcji. W tym momencie widać, ile wagi można zaoszczędzić.

"Zadaniem inżynierów było zbudowanie samochodu, który ma szersze okno robocze. Takiego, który nie jest tak krytycznie na granicy, że kierowcy jest bardzo, bardzo trudno kontrolować samochód. 

"Oznacza to lepszą przewidywalność i, jeśli to możliwe, jak pokazał McLaren, że te osiągi są dostarczane na wszystkich torach, a nie tylko na określonych torach."

Dodał: "A jedną z naszych największych słabości była niezdolność do całkowitego pokonywania krawężników.

"Było takie stwierdzenie ze strony Maxa, że samochód skacze jak kangur, a na niektórych torach kosztowało nas to dużo czasu.

"Uważamy więc, że te słabości zostały naprawione, ale tak naprawdę przekonamy się o tym dopiero podczas testów w Bahrajnie."