Choć ostatnia sesja treningowa weekendu odbyła się przy świetle dziennym, temperatury i warunki były nadal dość podobne do tych, z którymi zmierzą się w kwalifikacjach późnym wieczorem.

Gabriel Bortoleto powrócił na tor po wczorajszym FP2 z powodu wycieku paliwa. Sauber dał mu nowe podwozie i był pierwszym, który ustanowił prawidłowe okrążenie. Jednak inni kierowcy nie spieszyli się z wyjazdem na tor. George Russell i Carlos Sainz zostali nawet zauważeni, gdy delektowali się przekąską, czekając na odpowiedni moment, aby wyruszyć na tor.

Gdy akcja nabrała tempa, McLaren od razu wrócił na prowadzenie. Oscar Piastri wcześnie nadał tempo, przejeżdżając szybkie okrążenie z czasem 1:29.118, a jego kolega z zespołu Lando Norris był tuż za nim, niecałą jedną dziesiątą wolniej.

Yuki Tsunoda powrócił na tor po wypadku w FP2 i podziękował swojemu zespołowi przez radio za naprawę samochodu na czas. Na półmetku pierwsza piątka składała się z Piastriego, Norrisa, Verstappena, Leclerca i Tsunody.

Jack Doohan został następnie zauważony za przekroczenie białej linii przy wjeździe do pit stopu, ponieważ żadna część samochodu nie powinna przekraczać tej linii. Zostanie on zbadany przez stewardów po zakończeniu sesji.

W drugiej połowie sesji wszyscy przełączyli się na miękkie opony na ostatnie szybkie okrążenia. McLaren nadal pokazywał mocne tempo. Piastri ustanowił imponujące okrążenie 1:27.513, ale Norris odpowiedział na samym końcu z czasem 1:27.489, aby zakończyć wyścig najszybciej w klasyfikacji generalnej.

Russell wykonał dobre okrążenie dla Mercedesa, aby zająć trzecie miejsce, choć wciąż był ponad sześć dziesiątych za Norrisem. Verstappen nie był zadowolony ze swojego samochodu i narzekał na "dziwne hamowanie silnikiem". Miał też chwilę z Lewisem Hamiltonem, który zjechał z toru tuż przed nim. Verstappen zakończył wyścig prawie dziewięć dziesiątych poza czołówką. Hamilton tymczasem walczył przez cały czas i pozostawał ponad sekundę za liderami.

Podczas sesji miał miejsce jeszcze jeden dziwny incydent z udziałem Isacka Hadjara. Zgłosił on, że woda latała wewnątrz jego kasku z powodu problemu z systemem napojów w jego samochodzie. Było to dla niego niewygodne i wyraźnie rozpraszało jego uwagę.

W ostatnich chwilach kolejność na szczycie nie uległa zmianie. Norris wyprzedził Piastriego o zaledwie dwie setne sekundy. Russell utrzymał trzecie miejsce, Verstappen był czwarty, a Leclerc piąty. Reszta pierwszej dziesiątki obejmowała Alexa Albona na szóstym miejscu, Carlosa Sainza na siódmym, Pierre'a Gasly'ego na ósmym, Tsunodę na dziewiątym i Andreę Kimiego Antonellego na dziesiątym.