McLaren pokazał mocne tempo na Lusail International Circuit, a Lando Norris i Oscar Piastri zakwalifikowali się jako pierwszy i trzeci do Sprintu.

Obaj kierowcy nadal błyszczeli podczas krótszego wyścigu, a Piastri poprowadził zespół do finiszu 1-2, po tym jak Norris przepuścił go na ostatnim okrążeniu.

Mimo tego sukcesu, McLaren nie był w stanie powtórzyć wyników ze sprintu w głównych kwalifikacjach Grand Prix, ponieważ Norris i Piastri zdołali zapewnić sobie tylko drugi rząd pól startowych.

Obydwaj kierowcy zostali wyprzedzeni przez Maxa Verstappena, który zdobył pole position, i George'a Russella, a Norris, który ukończył wyścig przed Piastrim, był o dwie dziesiąte wolniejszy od Verstappena.

Po sesji szef McLarena Andrea Stella wyjaśnił, że silniejszy wiatr podczas kwalifikacji sprawił, że MCL38 był trudniejszy w obsłudze. Spowodowało to, że obaj kierowcy zmagali się ze stabilnością samochodu, co wpłynęło na ich czasy okrążeń.

“To była dla nas bardziej skomplikowana sesja pod względem tempa kwalifikacyjnego w porównaniu do wczorajszej,” powiedział.

“Dzisiaj warunki były nieco inne.

“ To może wyglądać [jak] małe rzeczy.

“Nadal jest wietrznie i porywiście w porównaniu do tego, jak było wczoraj w kwalifikacjach Sprintu [kiedy wiatr ucichł]. Oznaczało to, że nasz samochód był trudniejszy w prowadzeniu niż wczoraj.

“Wczoraj, gdy tylko wiatr się uspokoił, samochód stał się bardzo przewidywalny, a nasi kierowcy mogli naprawdę atakować.

“Dzisiaj muszę powiedzieć, że chodziło bardziej o obronę i próbę zachowania ostrożności, ponieważ za każdym razem, gdy atakowaliśmy w celu uzyskania ostatecznego tempa, mieliśmy problemy.”

Dodał: “Lando i Oscar wykonali dobrą robotę, zapewniając sobie P3, P4,” Stella pochwalił swoich kierowców.

“Na pewnym etapie w Q3 było jak P7, P10. Byliśmy trochę zdenerwowani, ale zachowali spokój i dali z siebie wszystko, gdy to się liczyło."

Stella powiedział, że nie był zaskoczony, że McLaren nie był najszybszy, mimo że szybki tor wydawał się idealny dla ich samochodu.

“Russell, był na kursie na pole position już wczoraj, więc to nie jest niespodzianka.

“Drugim samochodem przed nami jest Max Verstappen, i myślę, że powiedziałem wszystko, kiedy to jest Max, nigdy nie można go lekceważyć.

“Więc to dobry wynik, dobra pozycja startowa na jutro. Jutro będzie bardzo ważne tempo wyścigowe i to jest to, w czym musimy być dobrzy.

“Sprint był obiecujący, ale nawet sprint był dość zwarty [pod względem odstępów między samochodami]. Myślę więc, że po raz kolejny dla widzów i fanów F1 będzie to rozrywkowy wieczór."