Komisja F1 uzgodniła plan zwiększenia liczby wymaganych pit stopów ponad jeden, mając nadzieję, że doda to więcej strategii i akcji do wyścigu, który często jest procesyjny z niewielką ilością wyprzedzania.

Monako zawsze było torem, na którym kierowcy mogli łatwo zarządzać oponami ze względu na wolne zakręty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zespoły muszą wykonać co najmniej jeden pit stop i użyć dwóch różnych mieszanek opon w suchym wyścigu. Jednak wraz z coraz większymi i szerszymi bolidami F1, wyprzedzanie na wąskich ulicach Monako stało się jeszcze trudniejsze, przez co wyścig stał się mniej ekscytujący dla fanów.

Problem ten był oczywisty w 2024 r., kiedy Charles Leclerc wygrał swój pierwszy domowy wyścig, prowadząc z pole position bez większego wyzwania. Podczas całego wyścigu doszło tylko do czterech wyprzedzeń, a wczesna czerwona flaga oznaczała, że wielu kierowców mogło uniknąć zjazdu do pit stopu, ograniczając opcje strategiczne.

Odkąd Monako kontrakt z F1 jest zabezpieczony do co najmniej 2031 roku, władze sportu’chcą upewnić się, że wyścig pozostanie rozrywkowy.

“W celu promowania lepszych wyścigów podczas Grand Prix Monako, komisja omówiła propozycje przepisów specyficznych dla Monako,” mówi oficjalne oświadczenie.

“Komisja zgodziła się na zwiększenie liczby obowiązkowych pit stopów w wyścigu.

“Propozycje te będą dalej omawiane przez Sportowy Komitet Doradczy w nadchodzących tygodniach.”

Dokładne szczegóły, takie jak liczba wymaganych pit stopów i sposób egzekwowania zasady, są nadal omawiane. Zespoły będą miały szansę przekazać swoje opinie przed podjęciem ostatecznej decyzji. Jeśli zmiana zostanie zatwierdzona, może uczynić GP Monako bardziej nieprzewidywalnym i ekscytującym, dając fanom więcej akcji do oglądania w dniu wyścigu.