Photo: Getty Images / Red Bull Content Pool
Szef Saubera Mattia Binotto przyznał, że nie ma konkretnego powodu, dla którego zespół zdecydował się podpisać kontrakt z Gabrielem Bortoleto zamiast Micka Schumachera.
Po długim okresie rozważania opcji kierowców na sezon 2025 Formuły 1 i kolejne, Sauber stanął przed wyraźnym wyborem między doświadczeniem a młodością. Ostatecznie zespół zdecydował się na drugą opcję, podpisując kontrakt z młodym brazylijskim talentem Gabrielem Bortoleto.
Zostawiło to innych kandydatów, takich jak obecny kierowca zespołu Valtteri Bottas, czy były kierowca Haasa Mick Schumacher, dość rozczarowanych, bez innej opcji na pełnoetatowe miejsce w F1 w przyszłym roku.
Dla Schumachera było to pierwsze światełko w tunelu, widząc możliwość powrotu do pierwszej klasy po dwóch latach, ale po raz kolejny został z niczym.
Najpierw Alpine rozważało jego kandydaturę w sezonie 2025, ponieważ dobrze spisywał się dla zespołu w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC), zdobywając nawet trzecie miejsce w 6-godzinnym wyścigu Fuji. Jednak zespół z siedzibą w Enstone zdecydował się na swojego rezerwowego kierowcę Jacka Doohana.
Drugą i ostatnią szansą dla Schumachera był Sauber, a nawet doradca Red Bulla, Helmut Marko, wezwał zespół do podpisania kontraktu z młodym Niemcem. Jednak ostatecznie nie wyszło to tak dobrze, a Gabriel Bortoleto zdobył miejsce dla siebie.
Ponieważ zespół przechodzi obecnie poważną transformację do Audi, która powinna zakończyć się w 2026 roku, niektórym wydawało się logiczne, że zespół może po prostu wypełnić miejsce Mickiem Schumacherem jako testem na rok, a następnie albo zdecydować się na przedłużenie kontraktu, albo wybrać kogoś innego.
Dlaczego więc zespół zdecydował się podpisać wieloletnią umowę z Bortoleto i ponownie pozostawić syna Michaela Schumachera bez miejsca? Według szefa Saubera, Mattii Binotto, nie ma ku temu szczególnego powodu.
“Odbyliśmy kilka rozmów [z Schumacherem], z pewnością był silnym kandydatem.
“Znam go bardzo dobrze z przeszłości i znam jego mocne i być może słabe strony, ale z pewnością uważam, że byłby dobrym wyborem.
“Myślę, że było wielu kandydatów i Mick z pewnością byłby również dobrym wyborem.
“Teraz czasami trzeba podjąć decyzję. Myślę, że nie ma powodu, dla którego miałbym się obwiniać, po prostu zdecydowaliśmy się na Gabriela i tyle."
Binotto zauważył również, że Mercedes dokonał podobnego wyboru, pomijając go przy obsadzaniu miejsca Lewisa Hamiltona. Pomimo roli Schumachera jako kierowcy rezerwowego Mercedesa od zeszłego sezonu, zespół zdecydował się na Andreę Kimiego Antonelliego.
Z drugiej strony, Franz Tost, były szef zespołu AlphaTauri, skrytykował Saubera za ich decyzję.
“Mick jest wciąż młody i wygrał obie kluczowe klasy juniorskie, czego Bortoleto jeszcze nie osiągnął,” podkreślił dla F1 Insider.
“Ponadto jest bardzo szybki, stale się poprawiał podczas dwóch lat spędzonych w zespole Haas.
“A teraz, w roli kierowcy testowego [z Mercedesem], ma duże doświadczenie z obecnymi samochodami Formuły 1."
Dodał, że Schumacher, a nie Nico Hulkenberg, powinien być niemieckim kierowcą priorytetowo traktowanym przez zespół.
“Moim zdaniem on [Hulkenberg] nie należy już do Formuły 1.
“Lepiej byłoby dać szansę młodemu Niemcowi, takiemu jak Mick Schumacher.”
W obecnej sytuacji Schumacher prawdopodobnie będzie kontynuował karierę jako kierowca rezerwowy Mercedesa w 2025 roku, rywalizując dla Alpine w WEC i czekając na kolejną okazję do powrotu do Formuły 1.
PART OF TICKETSGP GROUP
Wiadomości F1 i MotoGP
Nowe artykuły codziennie
Wiadomości z całego świata
Relacje z wyścigów
TicketsGP, s.r.o.
Nové Sady 988/2
602 00, Brno, Czechia
CZ14176262
European Union
We have established partnerships with circuits, organizers, and official partners. As we do not collaborate directly with the owner of the Formula 1 licensing, it is necessary for us to include the following statement:
This website is unofficial and is not associated in any way with the Formula 1 companies. F1, FORMULA ONE, FORMULA 1, FIA FORMULA ONE WORLD CHAMPIONSHIP, GRAND PRIX and related marks are trade marks of Formula One Licensing B.V.