Sesja treningów wolnych podczas Grand Prix Hiszpanii rozpoczęła się przy jasnym i słonecznym niebie. Gdy tylko sesja się rozpoczęła, większość zawodników wyjechała na tor, nie tracąc czasu.

Jack Miller jako pierwszy ustanowił szybkie okrążenie i na krótko objął prowadzenie, ale inni szybko go dogonili. Wczesne czasy okrążeń oscylowały wokół 1:39. Marc Márquez jako pierwszy wrócił do garażu, aby omówić ustawienia motocykla z zespołem.

W międzyczasie Fabio Quartararo wskoczył na szczyt z czasem 1:39.294. Ale Alex Marquez natychmiast odpowiedział, jadąc jeszcze szybciej i zanurzając się w przedziale 1:38. Po zaledwie sześciu minutach sesji czasy okrążeń zaczęły szybko spadać. Raul Fernandez zaskoczył wszystkich, obejmując prowadzenie z czasem 1:38.479.

Ale Alex Marquez latał i ustanowił imponujący czas 1:37.686, aby odzyskać pierwsze miejsce. Francesco Bagnaia nie był w stanie wiele poprawić i pozostał między 6. a 10. miejscem. Joan Mir był niespodzianką sesji, wspinając się na drugie miejsce po 10 minutach. Nawet gdy Bagnaia się poprawił, Mir natychmiast odzyskał swoją pozycję. Wkrótce na tor powrócił Marc Marquez.

Po 11 minutach kilku zawodników wróciło do boksów, pozostawiając tylko połowę stawki. Alex Marquez pozostał na prowadzeniu, a Quartararo był drugi. Quartararo był jak dotąd najszybszym zawodnikiem Yamahy. Najlepszym zawodnikiem KTM był Maverick Viñales na siódmym miejscu.

Marc Marquez zmagał się z ustawieniami i nie był w stanie przejechać szybkiego okrążenia. Wrócił do boksu, rozmawiając ze swoimi mechanikami. Zabawny moment miał miejsce, gdy Marc przypadkowo minął swój garaż, a mechanik musiał biec za nim! Wyraźnie niezadowolony z motocykla, jego zespół ciężko pracował, aby wprowadzić ulepszenia.

Po 15 minutach na torze było już tylko trzech zawodników: Ai Ogura, Brad Binder i Aleix Espargaró— powracający w ten weekend jako dzika karta dla HRC Honda.

Marc wrócił na tor używając swojego drugiego motocykla, podczas gdy jego zespół kontynuował pracę nad pierwszym z powodu usterki mechanicznej. Tabela liderów pozostała bez zmian: Alex Márquez na pierwszym miejscu, Quartararo na drugim, a Joan Mir na trzecim. Bagnaia awansował na czwarte miejsce, a Johann Zarco na piąte. Aleix Espargaró był 16. Marc, po swoim pierwszym pełnym okrążeniu, był 11, ponieważ wciąż brakowało mu tempa.

Ale wtedy Marc Marquez dał z siebie wszystko! Ustanowił najszybsze okrążenie i wskoczył na szczyt tabeli liderów. Po około 25 minutach w sektorze 4 na krótko pojawiła się żółta flaga, prawdopodobnie z powodu wypadnięcia z toru.

Viñales miał anulowane okrążenie za przekroczenie limitów toru, ale na kolejnym odbił się i poprawił na czwarte miejsce. Na 18 minut przed końcem, Alex Marquez rozbił się w sektorze 1, powodując kolejną żółtą flagę. Po 15 minutach większość zawodników była już w garażach, a pierwsza dziesiątka zmieściła się w przedziale 1:37.

Kiedy do końca wyścigu pozostało zaledwie 8 minut, zawodnicy zaczęli ponownie wyjeżdżać na ostatnie okrążenia. Alex Marquez odzyskał prowadzenie od swojego brata Marca. Quartararo i Viñales pozostali na tych samych miejscach. Alex był jedynym zawodnikiem, który przekroczył granicę 1:36s.

W ostatnich 3 minutach zawodnicy mocno naciskali. Joan Mir awansował na 5. miejsce, a Alex Rins wspiął się na 9. pozycję. Aleix Espargaró poprawił się na 12. miejsce, a na swoim ostatnim okrążeniu znalazł się w pierwszej 10.

W końcu Alex Marquez zakończył sesję na szczycie, wyprzedzając swojego brata Marca Marqueza, a Fabio Quartararo był trzeci.