Grand Prix Stanów Zjednoczonych będzie pierwszym wyścigiem Lawsona w tym sezonie, po tym jak został wybrany jako zmiennik Daniela Ricciardo po GP Singapuru.

Choć Lawson został oficjalnie potwierdzony na fotelu RB tylko na sześć ostatnich rund sezonu, wszystko wskazuje na to, że zespół może przedłużyć jego kontrakt do 2025 r., chyba że Red Bull zdecyduje się awansować go bezpośrednio do swojego głównego zespołu.

Nowozelandczyk zastępował już Ricciardo w zeszłym roku przez 5 wyścigów, kiedy Australijczyk doznał kontuzji nadgarstka podczas Grand Prix Holandii.

Podczas tych wyścigów pokazał dobre wyniki, zdobywając punkty w Singapurze i udowadniając, że jest konkurencyjny wobec Yuki Tsunody, co następnie spowodowało, że dyrektor zespołu Red Bull, Christian Horner, obiecał mu powrót w 2024 roku.

“Pomysł, abym wskoczył jest czymś, co Christian [Horner] powiedział mi rok temu,” Lawson powiedział w F1 Nation Podcast.

“Kiedy wysiadłem z samochodu, to była jedna z rzeczy, które mi powiedział, powiedział: ‘Daję ci moje słowo, że w zasadzie będę miał cię w wyścigu w pewnym momencie w przyszłym roku’.

“Więc zawsze wiedziałem, że taki był zamiar i o tym rozmawialiśmy.”

Lawson dostrzegł również niefortunną rzeczywistość, w której trzeba mieć nadzieję, że ktoś inny osiągnie słabsze wyniki, aby uzyskać możliwość zajęcia jego miejsca.

“Jak wiadomo Formuła 1 to rollercoaster i w każdy weekend wszystko się zmienia,” wyjaśnił.

“Więc w jednej minucie wygląda to naprawdę dobrze, a potem nie wygląda dobrze i wszystko zależy od tego, jak chłopaki faktycznie jadą.

“To trochę straszne, szczerze mówiąc, ponieważ siedzisz tam i zastanawiasz się, jakie masz szanse na prowadzenie, a to całkowicie zależy od tego, jak radzą sobie faceci, którzy aktualnie prowadzą.

“I oczywiście nie chcesz, aby czyjś upadek był twoją drogą, ale żebym mógł prowadzić, ktoś musi odejść, oczywiście."

Jednakże, nawet z tym, co było faktycznie zobowiązaniem Hornera, Lawson podkreślił, że niekoniecznie oznacza to, że Ricciardo odejdzie do niego lub że miejsce na pewno będzie w RB.

"Nie było jednak jasnej drogi, kto [lub] gdzie to będzie, " dodał.

"Więc to nie było tak: 'za 12 miesięcy zamienisz się z tą osobą'. To było: 'za 12 miesięcy będziemy mieli dla ciebie miejsce, ale jeszcze nie wiemy gdzie'."

Lawson otrzyma karę startową w weekend powrotny na Circuit of The Americas, co potwierdził Horner, ponieważ będzie korzystał z tych samych części jednostki napędowej, z których Ricciardo korzystał do tej pory w tym sezonie.