Photo: Ducati Lenovo Team
Pomimo imponującego sezonu z 11 zwycięstwami w Grand Prix, Francesco Bagnaia nieznacznie przegrał mistrzostwo MotoGP z Jorge Martinem. Zastanawiając się nad kluczowymi błędami i niepowodzeniami, zawodnik Ducati jest zdeterminowany, aby dostosować swoje podejście do wyścigów i powrócić silniejszym w 2025 roku.
Francesco Bagnaia przyznał, że musi pogodzić się z porażką, zamiast przekraczać granice i ryzykować wypadek.
Pomimo wygrania 11 wyścigów w tym sezonie, wraz z siedmioma zwycięstwami w sprincie, Bagnaia przegrał walkę o mistrzostwo z konsekwentnym Jorge Martinem.
Sezon Bagnaia’naznaczony był zarówno pechem, jak i błędami, w tym kilkoma kraksami podczas prowadzenia w wyścigach. Znaczący incydent miał miejsce podczas wyścigu sprinterskiego w Malezji, przez co przez większość sezonu zajmował drugie miejsce w klasyfikacji mistrzostw. Podczas gdy Bagnaia odniósł wspaniałe zwycięstwa w Malezji i Barcelonie, prawie niemożliwe było zmniejszenie dystansu do Martina.
Podsumowując sezon, Bagnaia przyznał, że są obszary do poprawy podczas nadchodzącej przerwy zimowej, aby powrócić silniejszym w przyszłym roku. Jedną z kluczowych lekcji jest to, jak ważne jest utrzymywanie pozycji, gdy nie jest najszybszy, zamiast zbyt mocno naciskać i rozbijać się.
“Możemy być bardzo zadowoleni i szczęśliwi z 2024 roku, ale są obszary, które musimy poprawić,” powiedział Bagnaia. “Trzy razy zostałem potrącony przez innych zawodników, miałem problem z motocyklem i cztery razy rozbiłem się z powodu bardzo małych błędów. Muszę się poprawić i będę nad tym pracował w przyszłym roku.
Ciągnął dalej: “Jestem zawodnikiem, który nigdy się nie poddaje, ale czasami mądrzej jest skończyć na piątym lub czwartym miejscu niż ryzykować kraksę. To jest coś, czego się nauczę. Jorge pokazał nam w tym sezonie, że czasami lepiej jest przepuścić kogoś i zapewnić sobie drugie miejsce, niż przesadzać. Wykonał fantastyczną robotę i zasłużył na tytuł.
Bagnaia’walczył o mistrzostwo z kilkoma niepowodzeniami, w tym kolizją z Marcem Marquezem w Portugalii i kolejnym incydentem w Jerez z udziałem Brada Bindera i Marco Bezzecchiego. Został również wyeliminowany w Grand Prix Emilii-Romanii przez Alexa Marqueza. Chociaż żaden z tych incydentów nie był bezpośrednio jego winą, Bagnaia wierzy, że może dostosować swój styl wyścigowy, aby zminimalizować wpływ takich scenariuszy.
“Pierwszym krokiem jest lepsze zrozumienie sytuacji,” wyjaśnił Bagnaia. “Trzy z moich ośmiu zer w tym sezonie pochodziły z nietypowych incydentów— Portimao z Marcem, Jerez z Bradem i Aragon z Alexem Marquezem. Chociaż we wszystkich trzech przypadkach zostałem wyeliminowany, być może mogłem poradzić sobie z tymi momentami w inny sposób.
Odnosząc się do tych konkretnych momentów, dodał: “Z Marcem był szybszy, więc może mogłem poczekać, zamiast przekraczać linię. W Jerez Brad był agresywny, a ja nie zareagowałem wystarczająco defensywnie. Z Alexem Marquezem byłem wyraźnie szybszy, ale nie wykazałem się cierpliwością i to mnie kosztowało. To są momenty, z których muszę wyciągnąć wnioski.
Mając na uwadze te lekcje, Bagnaia jest zdeterminowany, aby udoskonalić swoje podejście i wrócić silniejszym na sezon 2025.
PART OF TICKETSGP GROUP
Wiadomości F1 i MotoGP
Nowe artykuły codziennie
Wiadomości z całego świata
Relacje z wyścigów
TicketsGP, s.r.o.
Nové Sady 988/2
602 00, Brno, Czechia
CZ14176262
European Union
We have established partnerships with circuits, organizers, and official partners. As we do not collaborate directly with the owner of the Formula 1 licensing, it is necessary for us to include the following statement:
This website is unofficial and is not associated in any way with the Formula 1 companies. F1, FORMULA ONE, FORMULA 1, FIA FORMULA ONE WORLD CHAMPIONSHIP, GRAND PRIX and related marks are trade marks of Formula One Licensing B.V.