Oscar Piastri miał trudny, ale obiecujący drugi sezon w Formule 1, ścigając się u boku Lando Norrisa w McLarenie.

Podczas gdy McLaren zakończył sezon 2024 z pierwszym tytułem mistrza konstruktorów od 1998 roku, Piastri przez większą część roku znajdował się za Norrisem. Brytyjczyk miał wyraźną przewagę, prowadząc Australijczyka 21-3 w kwalifikacjach i 16-8 w wyścigach.

Mimo to, Piastri pokazał prawdziwy postęp, zwłaszcza w połowie sezonu. Wygrał swój pierwszy wyścig F1 na Węgrzech, choć było to przyćmione napięciami z Norrisem dotyczącymi strategii wyścigowej zespołu, ale później udowodnił swoje zalety, wygrywając Grand Prix Azerbejdżanu.

Piastri i Norris mieli kilka momentów tarcia, zwłaszcza gdy Piastri wyprzedził Norrisa na Monzy, kosztując go potencjalne zwycięstwo. McLaren wymyślił wtedy tak zwane "zasady papai", aby pomóc Norrisowi w walce o mistrzostwo z Maxem Verstappenem.

Piastri podjął jednak wyzwanie, mówiąc, że ściganie się z kolegą z zespołu, takim jak Norris, jest w końcu dobrą rzeczą.

"Jest zdecydowanie trudnym kolegą z zespołu, ale myślę, że to dobra rzecz. Zawsze chcesz porównywać się z najlepszymi," Piastri wyjaśnił The Gentleman’s Journal.

Patrząc w przyszłość do 2025 roku, Piastri spodziewa się więcej momentów napięcia z Norrisem, zwłaszcza jeśli McLaren będzie nadal walczył o najwyższe pozycje. Przywołał nawet słynną rywalizację między Lewisem Hamiltonem i Nico Rosbergiem jako przykład tego, jak konkurencja może czasami powodować napięcie.

"Jeśli walczymy o pierwsze i drugie miejsce w każdy weekend, to zawsze jest trochę więcej napięcia" powiedział.

“Widzieliśmy w przeszłości, spójrzmy na Lewisa [Hamiltona] i Nico [Rosberga], kiedy walczysz o pierwsze i drugie miejsce, to wtedy sprawy mogą się trochę zmienić.

"Byliśmy w takiej sytuacji już kilka razy. Trudno jest mieć prawdziwych przyjaciół na starcie, ponieważ pod koniec dnia cały czas próbujesz ich pokonać."