Theo Pourchaire, młody francuski talent i mistrz Formuły 2 z 2023 roku, nie wydaje się mieć pecha. Mimo że zdobył tytuł w ramach Akademii Saubera, zespół F1 nie wydaje się być zainteresowany promowaniem go do Formuły 1. W 2024 roku próbował znaleźć miejsce w innej serii wyścigowej, ale zamiast tego był to dla niego sezon do zapomnienia.
Theo Pourchaire chciał zostać mistrzem Formuły 2, kiedy dołączył do serii w 2021 roku w wieku 17 lat. Miał solidny pierwszy sezon z dwoma zwycięstwami i poprawił się w drugim sezonie, zajmując drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Do tego czasu był postrzegany jako największy talent, od którego oczekiwano doskonałości w 2023 roku. Pourchaire wygrał jednak tylko jeden wyścig w tym roku. Mimo to prowadził w mistrzostwach do ostatniego wyścigu, dzięki konsekwentnym wynikom przez cały sezon. Jego główny rywal, Frederik Vesti, rzucił mu trudne wyzwanie, ale Pourchaire ostatecznie zdobył tytuł o zaledwie 9 punktów. Mistrzowskie trofeum oznaczało, że Pourchaire musiał opuścić serię, ponieważ zasady nie pozwalają zwycięzcy na ponowne wejście. Nie wiedział, że był to dla niego początek drogi w dół.
Super Formuła
Wobec braku wolnych miejsc w Formule 1 w 2024 roku, Pourchaire postanowił przenieść się do konkurencyjnej serii Super Formula w Japonii. Seria ta pracowała dla kierowców takich jak Pierre Gasly czy Liam Lawson, zanim przeszli do większych zawodów, takich jak F1, więc początkowo wydawała się dobrym wyborem dla Pourchaire.
Niestety, sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem. Pourchaire zmagał się w swoim pierwszym weekendzie wyścigowym, nie przechodząc przez Q1 w kwalifikacjach i kończąc na ostatnim miejscu wśród startujących samochodów. Nawet jeśli Super Formuła jest trudną konkurencją, szczególnie w nowym kraju z innym językiem, nie był to początek sezonu, jaki sobie wyobrażał i było oczywiste, że nie był to właściwy wybór.
IndyCar
Wyraźnie nawet sam Pourchaire wyczuł, że Super Formuła nie jest dla niego dobrym rozwiązaniem, ponieważ po pierwszym wyścigu zaczął szukać możliwości gdzie indziej. Jednak na początku sezonu znalezienie nowego kierowcy jest trudnym wyzwaniem, biorąc pod uwagę, że większość zespołów już sfinalizowała swoje składy. Pourchaire miał sporo szczęścia, ponieważ w tym samym czasie zespół McLaren IndyCar stanął w obliczu nieoczekiwanego problemu, gdy ich kierowca, David Malukas, doznał kontuzji i prawdopodobnie nie wróci w najbliższym czasie. McLaren i Pourchaire znaleźli obopólnie korzystne rozwiązanie, a Pourchaire początkowo dołączył jako tymczasowy zastępca, ale później został potwierdzony na resztę sezonu. Wyniki Pourchaire w IndyCar były ogólnie przyzwoite, z kilkoma miejscami w pierwszej dziesiątce. Pomimo wyzwań, w tym gróźb ze strony fanów Agustina Canapino i kontrowersyjnej sytuacji, McLaren stanął po jego stronie. Jednak w zaskakującym momencie McLaren zdecydował się zastąpić Pourchaire'a Nolanem Siegelem, bez oficjalnego wyjaśnienia tej decyzji. Później McLaren wezwał go z powrotem tylko po to, by zastąpił Alexandra Rossiego na ulicach Toronto. W tym momencie nie ma on zagwarantowanego miejsca w żadnej serii motosportowej.
Pourchaire jest bardzo niezadowolony z sytuacji w Formule 1, ponieważ wydaje się być niewidoczny dla żadnego z zespołów F1. Sytuacja staje się jeszcze gorsza, gdy Oliver Bearman dołączy do serii w przyszłym roku, mimo że w swoim zwycięskim sezonie ukończył wyścig daleko za Pourchaire'em.
PART OF TICKETSGP GROUP
Wiadomości F1 i MotoGP
Nowe artykuły codziennie
Wiadomości z całego świata
Relacje z wyścigów
TicketsGP, s.r.o.
Nové Sady 988/2
602 00, Brno, Czechia
CZ14176262
European Union
We have established partnerships with circuits, organizers, and official partners. As we do not collaborate directly with the owner of the Formula 1 licensing, it is necessary for us to include the following statement:
This website is unofficial and is not associated in any way with the Formula 1 companies. F1, FORMULA ONE, FORMULA 1, FIA FORMULA ONE WORLD CHAMPIONSHIP, GRAND PRIX and related marks are trade marks of Formula One Licensing B.V.