Kiedy Franco Colapinto, zastąpił Logana Sargeanta począwszy od Grand Prix Włoch na początku września, świat F1 był nieco zaniepokojony, czy to dobry ruch dla Williamsa, aby wybrać kogoś niedoświadczonego.

Jednakże, Colapinto szybko wywarł silne wrażenie w swoich pierwszych trzech wyścigach w Formule 1.Zaprezentował obiecujący debiut podczas Grand Prix Włoch, pokazując swój potencjał od samego początku. 

Po tym nastąpił przełomowy występ w Baku, gdzie zdobył swoje pierwsze i cenne punkty dla Williamsa. Następnie kontynuował imponowanie w Singapurze, z kolejną solidną jazdą, kończąc tuż poza punktami.

Wygląda na to, że argentyński kierowca szybko zadomowił się w F1, z łatwością radząc sobie z presją. W ciągu zaledwie trzech wyścigów zbliżył się do swojego kolegi z zespołu, Alexa Albona, bardziej niż jego poprzednik w ciągu prawie 2 lat.

Choć wielu jest pod wrażeniem jego szybkości, wyników i konsekwencji, sam Colapinto nie jest zaskoczony, jak powiedział Motorsport.com.

“Wiem na co mnie stać i spodziewałem się, że będę szybki.

"Nawet jeśli nie miałem dużego doświadczenia z samochodem, to taki był zamysł zespołu i dlaczego wsadzili mnie do samochodu, więc cieszę się, że mogę pomóc zespołowi."

Colapinto wskoczył do FW46 w połowie sezonu, bez żadnego doświadczenia w prowadzeniu tego bolidu, a także z trudnymi torami, takimi jak Baku i Singapur.

"To trudne. Jest wiele rzeczy, które można zrobić w samochodzie za pomocą narzędzi i wiele rzeczy, które można zmienić.

“Ale uczę się za każdym razem, gdy wyjeżdżam i po prostu coraz bardziej przyzwyczajam się do samochodu, trochę bardziej przyzwyczajam się do tego, jak mogę wydobyć maksymalną wydajność samochodu, a to idzie dobrze."

Przyszłość Colapinto w F1 pozostaje niepewna, ponieważ zostanie on zastąpiony przez Carlosa Sainza w sezonie 2025 ze względu na kontrakt, który Hiszpan podpisał z Williamsem przed ogłoszeniem zmiany w połowie sezonu. Chociaż Colapinto nadal ubiega się o miejsce w Sauberze, szanse na to nie wyglądają zbyt dobrze.