Gdy już cieszyliśmy się z powrotu Jorge Martina na Grand Prix Kataru, ten doznał poważnego wypadku podczas wyścigu. Martin ledwo wrócił do ścigania, a teraz znów leży w szpitalnym łóżku— tym razem z obrażeniami, które mogą wykluczyć go z wyścigów na co najmniej trzy miesiące.

Wypadek miał miejsce na 14. okrążeniu niedzielnego wyścigu, kiedy Martin stracił kontrolę i mocno uderzył w ziemię. Co gorsza, Fabio di Giannantonio nie mógł go w tym momencie ominąć i przypadkowo przejechał po nim, gdy ten leżał na torze. Zespoły medyczne rzuciły się do akcji, a Martin został zabrany prosto do szpitala w Doha.

Lekarze potwierdzili później powagę incydentu. W raporcie stwierdzono, że ma złamane 11 żeber i zapadnięte płuco, znane również w terminologii medycznej jako odma opłucnowa. W szpitalu w jego klatce piersiowej umieszczono rurkę drenażową, aby pomóc płucu się zagoić, co jest bolesną, ale niezbędną częścią jego leczenia.

Autosport dostał źródło, które powiedziało im: “Jego druga noc w szpitalu była nieco lepsza, ale nadal odczuwa duży ból. Rurka w jego boku jest szczególnie niewygodna.

W tej chwili głównym celem Martina jest po prostu powrót do domu do Hiszpanii, ale lekarze powiedzieli, że latanie na tym etapie może być zbyt ryzykowne. Jeśli wszystko pójdzie gładko, powinien być w stanie wejść na pokład samolotu za dwa lub trzy tygodnie, ale zależy to od tego, jak jego płuca się zregenerują. Do tego czasu pozostaje pod nadzorem medycznym.

Nawet po powrocie do Hiszpanii, rekonwalescencja będzie długa. Lekarze MotoGP uważają, że minie około trzech miesięcy, zanim Martin będzie mógł w ogóle myśleć o ponownym ściganiu się.

W pokazie sportowej postawy większość zawodników MotoGP przesłała życzenia powrotu do zdrowia Martinowi, mając nadzieję, że wkrótce wyzdrowieje. Marc Marquez zaoferował nawet Martinowi radę, ponieważ niedawno zastanawiał się nad własną karierą i przyznał, że jego największym żalem był zbyt wczesny powrót po kontuzji.

W wywiadzie Martin powiedział, że poważnie potraktował tę radę przed Katarem, mówiąc, że docenia szczerość Marqueza.