Testowy zawodnik fabryczny Ducati, Michele Pirro, podniósł morale zespołu VR46 Racing Team, dzieląc się informacją, że GP24 i GP25 są obecnie bardzo zbliżone pod względem osiągów. Zastrzegł jednak, że Ducati będzie kontynuować prace nad ulepszeniem nowego prototypu przed kolejnym oficjalnym testem w lutym.

Alex Marquez zaimponował, prowadząc GP24 na szczycie sesji podczas swojego debiutu z motocyklem. Fabryczni zawodnicy Francesco Bagnaia i Marc Marquez zajęli trzecie i czwarte miejsce na GP25.

Pirro, który zastąpił VR46 podczas ostatniego weekendu sezonu, również miał okazję przetestować nowy motocykl.

“Ciekawie jest przełączać się między motocyklami 23 i 25 i nie testować 24,” powiedział Pirro. “Ale tak czy inaczej, GP25 jest dobrym ulepszeniem w stosunku do motocykla 2023. GP25 i GP24 są bardzo zbliżone, w niektórych obszarach widać postęp, podczas gdy w innych tracimy trochę czasu. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy uda nam się dokonać dalszych ulepszeń i zrobić krok naprzód podczas testów w Sepang. Ale trudno jest dokonać takiego samego skoku, jaki widzieliśmy od 23 do 24. To dobre wyzwanie, ale niełatwe!

Będąc kierowcą testowym Ducati od 2013 roku, Pirro był świadkiem podróży fabryki od najniższych punktów do zdobycia tytułu przez trzy kolejne lata.

“Jestem szczęśliwy, ponieważ Ducati wygrywało mistrzostwa przez ostatnie trzy lata, ale poprawa na tym poziomie jest trudna, zwłaszcza po poziomie wydajności, jaki widzieliśmy w tym roku,” przyznał Pirro. “To nie jest łatwe. Ale zobaczymy. Ważne jest, aby nadal wygrywać. W przyszłym roku na starcie będzie o dwa Ducaty mniej, ale mamy dwóch mistrzów w zespole fabrycznym, a także Fabio di Giannantonio na GP25. Mam nadzieję, że Ducaty pozostaną na szczycie.

Z powodu operacji barku, Di Giannantonio zadebiutuje w GP25 dopiero podczas testów w Sepang w lutym. Tymczasem status koncesji Ducati oznacza, że Pirro nie będzie mógł występować z dziką kartą do połowy 2025 roku.