Pierwszym, który podziękował Danielowi Ricciardo po tym, jak RB zdecydował się go zwolnić, był nie kto inny jak sam Red Bull, zespół, w którym miał swoje najbardziej udane lata w Formule 1.

Następny w kolejce był Alpine, dawne Renault, w którym Ricciardo spędził dwa lata po tym, jak zdecydował się opuścić Red Bulla. W tym czasie zdobył dwa podia dla francuskiego producenta.

Chociaż dwa lata spędzone przez Ricciardo w McLarenie nie zakończyły się najlepiej, stał się kluczową częścią historii zespołu dzięki niesamowitemu zwycięstwu w Grand Prix Włoch 2021 w Monza. McLaren podziękował mu za wspomnienia.

Wielu obecnych kierowców również oddało hołd Ricciardo, dzieląc się na Instagramie postami pełnymi wspomnień. Jednym z nich był siedmiokrotny mistrz świata Lewis Hamilton, który pochwalił wyjątkową osobowość Australijczyka.

Bliski przyjaciel Ricciardo, Pierre Gasly, znany fanom jako „PIERREEEE GASLYYYYYYY”, pogratulował Miodowemu Borsukowi kariery i życzył mu powodzenia w przyszłości.

Kolega z zespołu Gasly’ego, Esteban Ocon, wspominał czas spędzony z Ricciardo w Renault, przypominając sobie, jak wiele nauczył się od niego podczas lat spędzonych w zespole.

Według George'a Russella, Formuła 1 nie będzie taka sama bez australijskiego kierowcy.

Kilku byłych kierowców F1 również wspominało czas spędzony z Ricciardo, w tym jego dobry przyjaciel, 11-krotny zwycięzca Grand Prix Felipe Massa.

Czy to dzięki zwycięstwom na torze, czy zaraźliwemu uśmiechowi poza nim, Daniel Ricciardo zostanie zapamiętany jako kierowca, który wniósł do świata Formuły 1 unikalną mieszankę talentu, charyzmy i pozytywnego nastawienia.