Pierwszy sezon Jorge Martina z Aprilią rozpoczął się w najgorszy możliwy sposób. Martin doznał kontuzji pierwszego dnia testów w Sepang, co doprowadziło do operacji i zmusiło go do opuszczenia reszty testów przedsezonowych. Kiedy wszystko zaczęło wyglądać dobrze, na kilka dni przed wyścigiem doszło do kolejnego wypadku.

Podczas treningu Martin ponownie uległ wypadkowi i złamał kości w lewej ręce. Dla wyjaśnienia, była to inna kontuzja niż ta w Sepang. Potrzebował kolejnej operacji, która zakończyła się sukcesem, ale oznacza to, że sezon 2025 rozpocznie się bez aktualnego mistrza.

Po drugiej kontuzji Martin po raz pierwszy zabrał głos, dając jasno do zrozumienia, że się nie podda.

“Kontuzje zawsze są trudne, ale kiedy przychodzą jedna po drugiej, jest jeszcze gorzej. Tym razem było naprawdę ciężko, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Po raz pierwszy w życiu muszę przegapić pierwszy wyścig sezonu,” Martin podzielił się na Instagramie.

Wyjaśnił również, że po wypadku na Sepang trenował, aby przygotować się do Tajlandii, kiedy ponownie doznał kontuzji. Tym razem złamał cztery kości, oprócz pozostałych trzech złamań z Sepang.

“Jedną rzeczą, którą wiem, jest to, że mogę przez to przejść. Nie wiem, czy to mnie wzmocni, ale wiem, że się nie poddam. Moim jedynym celem jest teraz pełne wyzdrowienie, abym mógł wrócić do wyścigów i robienia tego, co kocham - jazdy na motocyklach. Przede mną wiele wyścigów, ale mam tylko jedną rękę i muszę o nią zadbać.

“Dziękuję Aprilii za to, że zawsze mnie wspiera, mojej rodzinie, fanom i wszystkim, którzy przesyłają mi słowa otuchy. To naprawdę wiele znaczy.

Ponieważ Martin nie będzie mógł się ścigać, jego miejsce w otwierającym sezon wyścigu zajmie zawodnik testowy Aprilii, Lorenzo Savadori. Zarówno fani, jak i zespół będą mieli nadzieję na szybki powrót Martina do zdrowia, aby mógł jak najszybciej wrócić na tor.