Davide Brivio, szef zespołu Trackhouse MotoGP, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wypadku Raula Fernandeza podczas testów w Sepang, nazywając go nieco dziwnym. Incydent miał miejsce pierwszego dnia przedsezonowych testów Aprilii, podczas których poważnej kontuzji doznał także Jorge Martin.

Zderzenie Fernandeza miało miejsce na zakręcie 9 i było na tyle poważne, że przedwcześnie zakończyło jego test. Młody zawodnik złamał kość w lewej ręce, a także złamał mały palec u nogi. Teraz wróci do Barcelony na operację.

Brivio wyjaśnił, “To trochę dziwne, ponieważ Raul był spokojny i nie spieszył się. Niestety rozbił się podczas hamowania do Zakrętu 9.”

“Teraz ma złamanie lewej ręki. Wróci do Barcelony na operację tak szybko, jak to możliwe, ” kontynuował. “ Raul chce być gotowy na test w Tajlandii, ale będziemy czekać na porady lekarzy po jego operacji. Będziemy wiedzieć więcej w najbliższych dniach.

Co ciekawe, Fernandez opuścił cały pierwszy test przedsezonowy w zeszłym roku również po wypadku. Brivio dodał: “Raul mówi, że miał podobną kontuzję kilka lat temu i po niecałym tygodniu wrócił na motocykl, a nawet wygrał wyścig. Ma więc nadzieję, że ponownie szybko wróci do zdrowia. Zobaczymy, co powiedzą lekarze po jego operacji.

Jeśli chodzi o Jorge Martina, Brivio nie miał wówczas aktualnych informacji na temat jego stanu zdrowia. Mimo tych niepowodzeń, Brivio potwierdził, że program testowy debiutanta Ai Ogury pozostanie bez zmian. Ogura, który po 58 okrążeniach pierwszego dnia uplasował się na 16. miejscu, nadal dostosowuje się do motocykla. Brivio powiedział: "Bez zmian dla Ogury. Jesteśmy zadowoleni z jego postępów. To dla niego nauka i z dnia na dzień staje się coraz lepszy.

“Po trzech dniach testów skupiamy się na używanych oponach i ustawieniach elektronicznych. Chcemy zobaczyć, jak czuje się motocykl, gdy opony zaczynają tracić przyczepność. Ogura musi się jeszcze wiele nauczyć, ale jest spokojny i zadaje właściwe pytania. Jak dotąd wszystko idzie dobrze,” podsumował Brivio.

Wygląda na to, że zarówno Fernandez, jak i Ogura mają przed sobą długą drogę, ale zespół pozostaje optymistycznie nastawiony do ich postępów.