Podczas gdy sezon 2024 Formuły 1 rozpoczął się bez ani jednego debiutanta na starcie, rok 2025 będzie zupełnie inną historią.

Potwierdzono, że co najmniej dwóch absolutnych debiutantów, Gabriel Bortoleto i Andrea Kimi Antonelli, dołączy do stawki w przyszłym roku, a otwierające sezon Grand Prix Australii będzie ich pierwszym wyścigiem.

Dodatkowo, dwóch innych kierowców, Oliver Bearman i Jack Doohan, którzy już oficjalnie zadebiutowali w pełnym weekendzie F1, rozpoczynają swoją pierwszą pełną kampanię.

Wśród tych świeżych twarzy, najbardziej doświadczony kierowca w Formule 1, Fernando Alonso, wyraził już jasną opinię na temat tego, kto się wyróżnia.

Alonso, którego A14 Management nadzoruje karierę Bortoleto’, uznał brazylijskiego kierowcę za najlepszego debiutanta w klasie 2025.

“Jest najlepszy,” stwierdził Alonso cytowany przez Motorsport.com.

“W swoim debiutanckim sezonie w F3 był mistrzem. W swoim debiutanckim sezonie w F2 był mistrzem.

“Wiem, że dużo mówi się o młodym pokoleniu – wielu debiutantów również w przyszłym roku, wszyscy bardzo utalentowani, ale najlepszy jest Gabriel. Pokazał to na torze z tymi samymi samochodami.

“Oczywiście w przyszłym roku być może nie będzie miał takiego samego samochodu jak niektórzy debiutanci, ale mam nadzieję, że ludzie nie zapomną, że jest od nich lepszy. Był i będzie."

Bortoleto wygrał tylko dwa wyścigi w Formule 2 w tym sezonie, czyli mniej niż Bearman i tyle samo co Antonelli, ale był najbardziej konsekwentnym kierowcą.

Ukończył w pierwszej dziesiątce w 21 z 22 wyścigów i w pierwszej piątce w ostatnich siedmiu wyścigach. Ta konsekwencja pomogła mu zniwelować 35,5-punktową różnicę do Isacka Hadjara i wygrać mistrzostwa w zaciętej walce o tytuł.

W przyszłym roku dołączy do Saubera u boku Nico Hulkenberga jako pierwszy pełnoetatowy brazylijski kierowca F1 od czasu Felipe Massy w 2017 roku.

Dodatkowo jeszcze jeden debiutant może dołączyć do stawki, ponieważ Hadjar, wicemistrz F2, ma zastąpić Yuki Tsunodę lub Liama Lawsona, w przypadku ich awansu do Red Bulla w celu zastąpienia Sergio Pereza, a decyzja w tej sprawie ma zapaść wkrótce.